Lewica ma swój "Pakiet Pracowniczy" który przedstawił w Końskich kandydat na prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Robert Biedroń. Zakłada on między innymi wprowadzenie stuprocentowego wynagrodzenia podczas chorobowego oraz gwarancji zasiłku opiekuńczego, a także objęcie ochroną pracowników administracji publicznej.
- Nie ma naszej zgody na wypychanie kolejnych ludzi na bezrobocie, niepewne umowy śmieciowe, niskie płace, a tu w województwie świętokrzyskim jak w mało którym ludzie odczuwają, czym są niskie płace, czym jest brak pracy i niepewność pracy, brak stałych form zatrudnienia. Dziś klub Lewicy złoży w Sejmie „Pakiet Pracowniczy”, który naprawia wszystko to, co kolejne rządy PiS i PO zniszczyły. Andrzej Duda w 2015 roku obiecał, że zlikwiduje umowy śmieciowe. Czy je zlikwidował? Nie dotrzymał słowa, oszukał mieszkańców Polski i Świętokrzyskiego. Zwracam się do Andrzeja Dudy: jak ma pan cywilną odwagę, to zamiast dzielić ludzi na lepszych i gorszych, niech przyjedzie do Końskich i przeprosi, że w czasie kryzysu, kiedy ludzie potrzebują wsparcia ze strony państwa, pana nie ma, zostawia pan ludzi samych - mówił Robert Biedroń.
Poseł Andrzej Szejna dodał, iż widział, jak Końskie się rozwijają i zwijają z winy prawicy. - To miejsce wyjątkowe, ale z problemami takimi jak inne miasta w Polsce. Podstawowy to brak równych szans, który spotyka młodych ludzi już od dnia narodzin, brak równego dostępu do żłobków i przedszkoli, wykluczenie komunikacyjnie - powiedział Andrzej Szejna.
Poseł przypomniał hasło Roberta Biedronia: nic o was bez was. - My was słuchamy i zadbamy, byście mogli godnie, na zasadach równości, żyć w tym kraju - podkreślił Andrzej Szejna.